Marihuana była używana jako środek nasenny od wieków, w sumie to nadal jest i trudno zaprzeczyć temu, że nie działa. Już w starożytnych Chinach stosowana była do tych celów. Łączono wtedy konopie z bieluniem, co nazywano „shui sheng san”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza: proszek nasenny.
Ale jaki wpływ marihuana ma na sny? Jeśli szukałeś tego artykułu i jesteś stałym użytkownikiem marihuany to zapewne nie masz snów, po prostu zniknęły, prawda? A jeśli szukałeś tego artykułu ponieważ masz szalone sny po odstawieniu, to też wina lub zasługa marihuany. Zależy jak sam to interpretujesz.
W skrócie:
- Kiedy palisz dużo zioła śnisz mniej, lub nie śnisz w ogóle.
- Kiedy odstawiasz zioło wraca faza REM, co oznacza, że śnisz więcej i często sny są dosłownie szalone.
Działa to tak ponieważ palenie zioła tłumi fazę REM sny, czyli te część w której śnimy najbardziej. Ale przejdźmy do szczegółów.
Jak działa sen i co to jest FAZA REM?
Nasz cykl snu składa się z czterech różnych etapów, które są powtarzane kilka razy w ciągu nocy. Pierwszy etap jest najlżejszy i najkrótszy, bo stanowi tylko 5% całego cyklu snu. W tym czasie łatwo będzie cię obudzić.
Etapy snu:
- Przejście między jawą a snem, trwa zazwyczaj 5-10 minut.
- Spadek temperatury ciała i tętna. Mózg zaczyna produkować wrzecion snu. Ta faza trwa zazwyczaj 20 minut.
- Spadek ciśnienia krwi i częstotliwości oddechów. Rozluźniają się mięśnie. Najgłębszy sen.
- Faza R.E.M. W tej fazie najbardziej aktywny jest mózg, występują szybkie ruchy oczu. Można zauważyć to na niektórych filmach, oczy zachowują się jak opętane. Właśnie wtedy człowiek najwięcej śni.
W fazie REM występuje najwięcej snów, które zapamiętujemy. Faza ta powtarza się od 4 do 6 razy w ciągu nocy. Mówi się, że występuje co 1,5 godziny. Ciekawe, co nie?
Ale co się dzieję ze snem jeśli konsumujesz marihuanę?
Dopiero w 2017 roku odkryto, że THC rzeczywiście wpływa na fazę REM, tłumiąc ją. Przedtem były to tylko domysły.
Właśnie dlatego gdy palisz dużo marihuany to częstotliwość snów znacznie się zmniejsza. A gdy odstawiasz marihuanę to sny zaczynają drastycznie wracać. Mogą być wtedy one intensywniejsze i występować częściej przez pewien okres, dopóki faza się nie unormuje.
W końcu coś kosztem czegoś. Marihuana pomaga się zrelaksować, pomaga zasnąć i zwalczać stres. Jeśli przeszkadza ci brak snów mimo tych pozytywnych skutków działania zażywania ziółka, to musisz znaleźć inne środki.
Co do powrotu fazy REM, musisz przygotować się na to, że przez pewien czas mogą wystąpić u ciebie nawet koszmary i to dość często. Gdy mówiłem szalone, to serio miałem na myśli to, że sny mogą być szalone. Wszystko przez to, że mózg od razu próbuje odzyskać wszystko to, co stracił. Faza REM nie wraca stopniowo, tylko od razu z bomby.
Podsumowanie
Nie chciałem rzucać tu naukowymi regułkami. Miało być prosto i jest. Im mniej palisz tym szybciej wrócą twoje sny, im więcej tym szybciej znikną. Pamiętaj by tylko nie panikować gdy 7 dni pod rząd po rzuceniu zioła śnią ci się dziwne sny. Będzie git!