Cała sytuacja miała miejsce w Rydułtowach na Śląsku. Mieszkaniec Kędzierzyn-Koźla wynajął dom, w dużym pokoju uprawiał marihuanę. Został złapany przez policjantów z Wodzisławia Śląskiego i CBŚP w opolu.
Policjanci nie kryli zdziwienia gdy po wejściu do wynajmowanego domu znaleźli w dużym pokoju ręcznie zrobiony namiot, w którym znaleziono 49 krzaków konopi. Prócz tego znaleziono przyrządy do uprawy marihuany oraz takie przedmioty jak młynki, skręty i 2 woreczki z gotowym suszem.
Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności za hodowanie marihuana w domu.