Odnośnie marihuany znajdziemy tyle faktów ile mitów. Myśląc o odchudzaniu podczas zażywania konopi, można twardo powiedzieć, że to mit. Przecież niejeden z nas podczas „fazy” przeżywał tzw. gastro. Jesteśmy w stanie wtedy jeść bez końca, więc jak to ma się do odchudzania? Szczególnie gdy ochota przychodzi na pizze, burgery czy słone przekąski. Jedno z drugim się nie klei w ogóle. Jednak!
Czy marihuana jest dobrym środkiem na odchudzanie?
Związek zawarty w marihuanie, a właściwie – THC sprzyja produkcji adiponectiny przez organizm, co skutkuje lepszym metabolizmem tłuszczów i glukozy. Nie można więc skreślać marihuany jako substancji wspomagającej odchudzanie, pamiętajmy jednak, że posiada efekt uboczny lub po prostu efekt (w zależności od tego dla kogo jest uboczny 😎) psychoaktywny, który wywołuje tzw. HAJ, FAZĘ lub TRIPA – jak kto woli 😁.
Warto by było odpowiedzieć na pytanie, czy marihuana jest dobrym środkiem na odchudzanie. No w sumie to jest, znam kilka przypadków, które potwierdzają tę teorię i nie powiem – zaniemówiłem kiedy zobaczyłem kumpla po powrocie z emigracji. Wiadomo, że praca fizyczna też robi swoje, jednak nie daje aż takich efektów!
Dieta a palenie marihuany
Teraz trochę poważniej. Chyba nie myśleliście, że zostawię was bez opinii amerykańskich naukowców. Po kolei. Zacznijmy od tego, że powstała książka z autorskimi dietami opartymi o marihuane, której autorem jest Art Glass. Niedorzeczne? Nie do końca.
Gość ma dużo racji w tym, co pisze, mimo tego, że dieta nie różni się specjalnie od tej, którą możemy zakupić o Panów od motywacji i treningów, to jest ona bogata w marihuanę. Trafne spostrzeżenie autora „The Marijuana Diet” jasno mówi.
Otyłość to nie tylko problem z przejadaniem, to problem w psychice człowieka. Stres w pracy, w domu czy inne czynniki, które powodują, że sięgamy po coś słodkiego, tłustego czy po kolejną dawkę szklanki Coca-Coli dają o sobie znać w postaci otyłości lub tycia. Jak ma pomóc z tym marihuana? A no nie od dzisiaj wiadomo, że jest to substancja, która pomaga w walce z depresją i jej stanami pochodnymi.
Jeśli więc psychika człowieka będzie regulowana poprzez użytkowanie THC lub CBD, to i łatwiej będzie mu walczyć z otyłością, dość proste. Książkę możecie zakupić wyłącznie na amazonie w języku angielskim, ale myślę same info o tym, że marihuana pomaga w walce z otyłością, jest dość ważne.
Amerykańscy naukowcy i ich dowody na odchudzanie marihuaną.
Bez nich by się nie obyło. Badanie potwierdziło, że ok. 17 milionów amerykanów palących regularnie marihuanę jest znacznie szczuplejsza od ludzi żyjących podobnymi nawykami żywionymi bez udziału THC w swoim życiu. Co o tym myślicie? Podzielcie się swoją historią/opinią w komentarzu.
Podsumowanie
Marihuana może wspomóc odchudzanie, ale dużo od tego też zależy nastawienie człowieka. Trzeba się przygotować na to, że podczas fazy może wystąpić gastro faza, a ta nie sprzyja wcale w walce z nadwagą lub z utratą kilogramów. W każdym razie marihuana wspomaga przemianę materii, więc nie będzie to tak tragicznie wpływać na wzorst wagi.
