spot_img

Mango wzmacnia fazę po paleniu?

Kontakt z THC mam naprawdę długo i aż sam sobie dziwię, że nie słyszałem wcześniej o tym, że mango może wzmocnić fazę po paleniu. Wychodzi na to, że tak jest. Nie jest to potwierdzone naukowo, ale to naprawdę działa. Naukowcy jeszcze nie wiedzą czemu, ale mówią, że może tak być.

Mango z marihuaną ma coś wspólnego

A chodzi dokładniej o terpen. Marihuana posiada multum terpenów, podobnie jak inne rośliny. Jednak jest jeden, który łączy te dwa przysmaki. Mircen!

Mircen to organiczny związek chemiczny występujący w konopiach indyjskich, o którym mówi się, że ma znaczny wpływ na moc THC w marihuanie, wzmacnia efekt relaksujący i uspokajający. Co ciekawe, poziom Mircenu po usunięciu z konopi terpenów i olejków eterycznych może wynosić od 40 do 65%.

Mircen używany jest z reguły jako aromat, można go spotkać np. w piwie. Ale to nie wszystko. Mircen również odpowiada za to, że THC szybciej przepływa do mózgu i efekt utrzymuje się dłużej. Przy załóżmy paleniu jointa, droga THC do mózgu trwa ok. 7-8 sekund. Po zażyciu mango może trwać dwa razy krócej. Dlatego najpewniej często się słyszy o jedzeniu mango przed paleniem. Nie pozostało mi nic innego, jak spróbować!

Mango najlepiej zjeść godzinę przed paleniem. Niektórzy już po 20 minutach palą marihuanę i mówią, że działa. Ja jednak bym troszkę poczekał, by być pewnym, że to efekt, a nie placebo 😁.

Powodzonka!

Podobne artykuły

Komentarze

Najpopularniejsze