spot_img

Muzyka do jarania

Przyszedł taki czas, że trzeba napisać artykuł o tym, dlaczego i jaka jest najlepsza muzyka na fazę. Muzyka do jarania to podstawa, chyba nie znam nikogo kto nie ma swojego ulubionego albumu, którego słucha podczas fazy lub podczas jarania. Muzyka brzmi wtedy inaczej, żyje, wręcz tętni życiem i słychać dosłownie każdy dźwięk. Dlatego za każdym razem odkrywa się w niej coś nowego.

Dlaczego muzyka po marihuanie brzmi lepiej?

Odpowiedź jest bardzo prosta i nie wymaga zbytnio wytłumaczeń, po prostu podczas fazy jesteś w stanie skupić się bardziej na jeden rzeczy. Jest to udowodnione naukowo, bez żartów 😄. Jeśli jesteś w stanie się skupić na jednej rzeczy dokładniej i nic cię nie rozprasza, to będziesz mógł bez problemu wychwycić rzeczy, których przedtem nie słyszałeś, lub nie widziałeś. Ja przykładowo nie miałem pojęcia, że w niektórych utworach są takie instrumenty. A usłyszałem je dopiero na fazie.

Najlepsze albumy do palenia marihuany

M83 – Junk

Piękny album, wykorzystane synthe, mieszanka instrumentów i wzniosłych wokali sprawi, że serio poczujesz się jak na innej planecie. Francuski zespół naprawdę postarał się przy tym albumie i czuć, że zrobili to z czystym sercem dla wzniesienia duszy ponad stan świadomości, oj tak.

Dr. Dre – The Chronic

Wstawiam ten album ze Spotify ze względu na to, że na YouTube nie ma oficjalnego odsłuchu. Ten album powinien znać każdy stoner, jeśli paliłeś zioło i nigdy go nie słuchałeś, nie nazywaj się palaczem! (z przymrużeniem oka!) Idealny hip-hopowy album na posiadówki ze znajomymi przy dobrym skunie.

THE DARK SIDE OF THE MOON  PINK FLOYD

Jeden z najlepszych albumów jakie kiedykolwiek powstały. Przynajmniej dla mnie. Muzyka, słowa i klimat łączą się w niebywale ponadczasową całość, która potrafi przebić się do głowy niczym strzał najmocniejszego skuna.

Gedz – Bohema

Od siebie dorzucam ten album, jest świetny, przepełniony dźwiękami, które ciężko dorwać w innych produkcjach. Głos Gedza również działa mega na fazie, cała płyta jest warta polecenia, szczególnie jeśli jesteś skuty i szukasz dobrego rapu.

Podsumowując

Dałem ci cztery albumy, które naprawdę fajnie współgrają z fazą. Każdy z nich jest inny muzycznie więc na pewno znajdziesz coś dla siebie. Jeśli zapomniałem o jakimś ważnym albumie to możesz napisać w komentarzu. Jeśli chodzi o albumy Boba Marleya czy innych reggae to jest to oczywistość więc ich nawet nie wymieniałem. Mam nadzieję, że te propozycje ci się spodobają i będziesz próbował każdego z podanych smaczków.

Podobne artykuły

Komentarze

Najpopularniejsze