Kilka tygodni wcześniej pisałem o tym, że od marihuany można się uzależnić i jest to fakt, jednak nie każdy poznaje objawy jakie mogą temu towarzyszyć. Warto o tym napisać, by być może pomóc uniknąć tobie lub twoim bliskim uzależnienia.
Jeden z pierwszych objawów uzależnienia od marihuany
Pierwszym objawem uzależnienia od marihuany jest przede wszystkim brak innych sposobów na relaks. Jeżeli po długim dniu pracy, treningu czy czymkolwiek innym, nie potrafisz inaczej się zrelaksować niż buszkiem marihuany, to możesz się obawiać tego, że jesteś w pewien sposób uzależniony.
Wiadomo, że marihuana działa kojąco na nerwy, pozytywnie wpływa na zbyt duże pokłady stresu i potrafi nieźle zrelaksować. Tylko czy naprawdę człowiek potrzebuje jakichś dodatków, by móc w spokoju spędzić wieczór? Nie powinno tak być. Tak jest w sumie ze wszystkim, papierosy, alkohol etc.
Kolejnym objawem uzależnienia jest wyparcie
Jeżeli palisz dużo i ktoś ci zarzuci to, że jesteś uzależniony, to wyparcie się może być objawem uzależnienia. Chyba, że serio potrafisz rzucić to na kilka dłuższych dni. Z reguły osoby uzależnione nie są tego świadome, często nawet odrzucają taką myśl lub w ogóle o tym nigdy nie myślały. Brak świadomości to chyba jeden z najgorszych objawów uzależnienia. Potrafi zniszczyć wiele relacji, szczególnie z bliskimi, bo to im najbardziej na nas zależy.
Zwiększona tolerancja na działanie marihuany
Gdy palimy, to nasz organizm przyzwyczaja się do substancji, które dostarczamy. Zwiększona tolerancja nie do końca jest objawem uzależnienia, w pewnym sensie. Prędzej powiedziałbym, że jest jednym z pierwszych kroków do uzależnienia.
Z każdym miesiącem korzystasz z marihuany coraz więcej i więcej… co prowadzi do dostarczania większych dawek niż na samym początku. W końcu jeden blant może działać na ciebie jak spalenie jednego i pierwszego bucha w życiu, i tak dalej.
Posuwasz się wtedy do przeróżnych metod, zaczynasz palić większe ilości np z bonga, korzystać z mocniejszych odmian czy innych metod przyswajania, byleby się skuć jak na początku. To powoduje, że popadasz w pewien wir, który być może będzie ciężko w przyszłości odwrócić. Z każdą używką tak jest, nie tylko z marihuaną.
Jeden z najbardziej absurdalnych objawów uzależnienia od marihuany
Zauważyłeś może, że odcinasz się od znajomych, którzy nie palą? Namawiasz ich bez skutku, co powoduje zmianę otoczenia na ludzi, którzy preferują spędzanie wolnego czasu na paleniu marihuany? Jest to jeden z objawów uzależnienia. Z upływem czasu zdajesz sobie sprawę, że znajomi, którzy nie palą są zbyt „zwykli”.
Nie potrafisz z nimi spędzać czasu, bo chciałbyś się tylko i wyłącznie skuć w dobrym towarzystwie. Taką zmianę trudno zauważyć ale tylko z perspektywy twojej, możesz być pewien, że w pewnym momencie „starzy” znajomi ci to wypomną, co wtedy zrobisz?
Brak poczucia jakichkolwiek konsekwencji
Świat przestaje cię interesować, a szczególnie to, co się dzieję wokół ciebie. Gdy jesteś na takim etapie, bardzo możliwe, że popadłeś w głębokie uzależnienie od marihuany. Załóżmy, że poniosłeś przykre konsekwencje w związku z paleniem trawki, zamknęli ci przyjaciela, złapali cię i sam odbyłeś karę, dostałeś zawiasy lub inne tego typu sytuacje.
Mimo to, nie poddajesz się i wracając, zaczynasz skręcać jointa, szukasz nowych dostawców, zaniedbujesz codzienne obowiązki i bliskich. Tak naprawdę jest to chyba najcięższy przypadek uzależnienia. Nawiązuje on również do braku świadomości.
Nieudolne próby rzucenia palenia marihuany
Sama próba rzucenia palenia jest w pewnym stopniu uświadomieniem sobie o tym, że masz problem z paleniem. Zauważasz, że wszystkie lub kilka powyższych objawów ciebie dotyczy, myślisz o tym i decydujesz się by rzucić palenie. Jesteś pełen motywacji i uważasz, że uda ci się to zrobić, jednak za każdym razem szukasz wymówki na kolejnego bata. Stres w pracy, problemy z dziewczyną, kłótnie w domu, ciężki dzień. Każda wymówka przecież jest dobra na skręcenie kolejnego jointa, tylko, że jest to wtedy problem. Jak duży? Ty sam tego nie ocenisz.
Jak widzisz objawów jest dużo, najważniejsza jest świadomość problemu! Jak wiecie, marihuana prócz leku jest również używką i częściej się jej na świecie używa z powodów rekreacyjnych niż leczniczych. Dlatego jak z każdą używką, trzeba uważać, by nie popaść w uzależnienie. Używaj z głową, wszystkiego, nie tylko marihuany :).
