spot_img

Łódzki Pablo Escobar chował się na strychu

Policjanci z Łódzkiego wydziału do walki z przestępczością narkotykową znowu dali popis i przypadkiem trafili na trop wielkiej plantacji marihuany, która mieściła się w domu 25-latka. Około 14-stej, czyli zapewne po obiedzie i tuż przed drzemką Policjanci z Koluszek, Łodzi i Tuszyna (czyli w około 50 osób) pojechali i wyczuli silną woń marihuany wydobywającą się z jednego domu w Tuszynie.

Ku zdziwieniu nikt im nie chciał otworzyć, a podobno widzieli cienie chodzącego tam człowieka. Policjanci stwierdzili zatem, że wejdą sobie do domu z podejrzeniem o pOsIaDaNiE nielegalnych substancji przez zamieszkałego tam 25-latka.

Policjanci weszli przez uchylone okna, czyli takie jak niżej na zdjęciu.

marihuana w mieszkaniu

Po 5 godzinnej walce z wchodzeniem przez okno ok. 50 policjantów, w końcu znaleźli się w prawdziwej kopalni zielonego złota. Zobaczyli plantację marihuany oraz sporo worków z gotowym już do kręcenia blantów suszem. Po przeszukaniu domu okazało się, że 25-latek ukrywał się na strychu tłumacząc, że wpadł tylko po zdjęcia rodzinne, policjanci nie czuli skruchy.

Zdjęcia nie zrobiły na nich wrażenia więc oskarżyli młodocianego przestępce za posiadanie znacznej ilości środków odurzających (bo po kilku godzinach nie zdołali jeszcze policzyć ile tego w sumie jest). Była ciemna noc, a policjanci z trzech miast liczyli krzaki oraz gramy. W pewnym momencie zrobili zdjęcie żeby móc zapisywać, który krzak jest już policzony.

policja i marihuana
Zdjęcie przed liczeniem.
policjanci palą zioło
Zdjęcie w trakcie liczenia.

Jak widać na zdjęciu krzaków policzono tylko 8, co koniec końców dało ich 186. Na wszystkie zdjęcia nie starczyło mi miejsca na serwerze, ale gratuluje policji świetnego pomysłu z liczeniem krzaczków marihuany. Podpowiem, że po połączeniu wszystkich liczb w paincie nie wychodzi nic ciekawego.

Dodatkowo w workach znajdowało się 5 kilogramów gotowego suszu!!! Co jeszcze? Policjanci zabezpieczyli również profesjonalny sprzęt do uprawy tych tropikalnych roślin. Rzecznik prasowy Enea wypowiadał się dość skrupulatnie na temat całej akcji.

„Myśleliśmy, że dużo gra w komputer, stąd takie rachunki”.

Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. W tym czasie będzie mógł w końcu przeczytać swoje ulubione komiksy lub książki. A prócz trzy miesięcznego aresztu grozi mu 10 lat życia za podatki płacone przez obywateli Polski.

To jest Wyluzuj.com – traktuj niektóre informacje z dystansem.

Podobne artykuły

Komentarze

Najpopularniejsze