Z powodu rozszerzającej się pandemii koronawirusa na świecie, w Holandii zamknięto wszystkie restauracje, bary, szkoły oraz coffe shopy do 6 kwietnia!
Zamknięte granice, sklepy, bary, szkoły i coffee shopy.
Panika wśród ludzi była tak wielka, że kolejki po marihuanę przekroczyły granicę wyobraźni. W niektórych miastach coffee shopy miały być otwarte godzinę dłużej, jednak wszystko zostało wyprzedane grubo przed czasem. Nie dało nic nawet ograniczenie do 5 gramów na osobę, cały towar rozchodził się jak błyskawica w burzową noc. W dużej mierze odpowiedzialne za to były również działania mające na celu zamknięcie granicy niemiecko-holenderskiej. W kolejkach prócz rodzimych Holendrów nie zabrakło Niemców, oraz Polaków!